Forum Kochamy konie Strona Główna
->
Nasze stadniny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne sprawy
----------------
Ważne inforamcje
Konie, które kochamy
----------------
Ulubione konie
Nasze stadniny
Różne
----------------
Rozmówki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
gretek
Wysłany: Pon 13:20, 15 Kwi 2013
Temat postu: Czy wiecie co sie stało z waszymi ukochanymi końmi ?
Wszyscy tu mówia o miłosci do koni.A ja powiem wam co stało sie z waszymi ulubieńcami i nie jest to los na który te konie zasłużyły swoim zyciem i pracą .....
1.Erna - poniewaz miała kłopot z nogami do dzis pewnie została zjedzona jako kiełbasa podobnie jak kiedyś Brenda /kto jeżdził dawniej wie o jakim koniu mówię/.Po prostu pewnego dnia znikła i nikt nigdy nie dowiedził sie od.p.Agaty co sie z nią stało....
2.Iskra - tak kochana przez wszystkich siwa kobyłka została sprzedana bez skrupułów przez właścicielke jesienia 2012 r. handlarzowi końmi /Wola Rzędzińska/.....Przecież miała "już" 20 lat.......Do dzis pewnie też została zjedzona jako kabanos.
3.Dżinuś - ten miał więcej szczęścia, był młodszy, pojechał do jakiejs stadniny jesienią 2012 r. razem z ostatnim zakupionym przez p.Agate koniem ale podobno p.Agata szukała póżniej dla niego jakiegos domu.Nie wiadomo czy znalazła- wiec .........
4.Czwarty koń którego nazwy zapomniałem podobno jest gdzieś u kogoś...
I tak skończyła sie wielka miłość do koni - bez kasy nie ma miłosci.....
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin